Autor Wiadomość
Redgar
PostWysłany: Pon 18:05, 26 Cze 2006    Temat postu:

Gdy tylko pomyślałeś o pomocy chłopcu, poczułeś nieopisywalną radość i pozwoliłeś by chłopiec cię prowadził na plac budowy...
Varth
PostWysłany: Pon 17:46, 26 Cze 2006    Temat postu:

<zatrzymuje się w pół kroku.>
- Co? O co chodzi? <zastanawia się o czym mówi chłopiec> - Jak to zabiło psa? Porwało matkę? Co to zrobiło?
Redgar
PostWysłany: Nie 23:58, 25 Cze 2006    Temat postu:

Podchodzi do ciebie mały chłopiec ze slumsów...
Panie... panie...Silny jesteś potrzebna nam pomoc.... w domu mamy coś złego...panie pomóż...ona sama, a to z podłogi ręką....jąka się...
Zabiło mego psa panie pomóż...weź pomoc tam tego wiecej być może panie...
Varth
PostWysłany: Nie 18:42, 25 Cze 2006    Temat postu:

<wchodzi do namiotu w poszukiwaniu planów> Gdzie on u licha je schował? <szuka dokładnie, nagle do głowy wpada mu głupia myśl> Nie no, w jego wieku... ale może <zagląda pod łóżko i znajduje... fiolkę. Wewnątrz pływa jakaś żółtawo blada substancja, na kawałku pergaminu obijającego pojemniczek napisano atramentem "Veritas"> Co to jest? <otwiera pojemnik i wącha> Tusz ? <chowa pojemniczek do kieszeni, gdy się odwraca, widzi, że plany leżały oparte o belkę nośną namiotu.> Ślepnę na starość! <zabiera plany i odchodzi>
Amciu
PostWysłany: Sob 21:19, 24 Cze 2006    Temat postu:

<podchodzi i patrzy na kartkę po czym zaczyna głośną kląć i odchodzi>
Adin Arkin
PostWysłany: Sob 20:38, 24 Cze 2006    Temat postu:

<przychodzisz do namiotu, widziasz strażników, którzy mówią Ci, że Adin udał się na pare dni na ważną wyprawę. Podaja Ci kartkę>

MUSIAŁEM WYJECHAĆ NA PARĘ DNI. WSZYSTKIE SPRAWY KIEROWAĆ DO MOICH ZASTĘPCÓW, AMCIA I VARTHA.

ADIN ARKIN
Amciu
PostWysłany: Pią 12:56, 23 Cze 2006    Temat postu:

Heheheh, ty jak zwykle przygotowany na wszystko jesteś. No to ja ide pilnowac tych leniwców z mojej grupy, bywaj! <wychodzi z namiotu>
Adin Arkin
PostWysłany: Pią 12:43, 23 Cze 2006    Temat postu:

<patrzy na Amcia, jakby w duchu podejmiował jakąś decyzję> - Cóż. Będzie trochę urozmaiceń <pokazuje mu plany, które wyciągnął spod łózka> - Wystarczy użyć pewnego odczynnika <wyjmuje małą fiolkę. Pokrapia papier i przez około dwadzieścia sekund ujawnia się drugi tusz, na którym naniesiono tajemne przejscia> - O to tutaj jest ciekawe <pokazuje coś Amciowi. Później długo opowiada mu o zabezpieczeniach i ukrytych przejściach i komnatach> - Tylko siedź z tym cicho. Lepiej, żeby za dużo osób o tym nie wiedziało <uśmiecha się> - Chyba nawet Redgar o paru moich innowacjach nie wie.
Amciu
PostWysłany: Pią 12:26, 23 Cze 2006    Temat postu:

<uśmiecha się> No to nie widze problemu. A słuchaj będą jakies tajemne przejścia w tym zamku?
Adin Arkin
PostWysłany: Pią 7:54, 23 Cze 2006    Temat postu:

<uśmiecha się smutno> - Też nie lubię Inkwizycji i jej metod działania, a przede wszystkim idei, dla której działa... Ale zlecenie było od Króla <po chwili> - Nie martw się. Jeśli Inkwizycja bedzie terroryzować kogokolwiek, poprosimy Księcia o nakaz eksmisji z Twierdzy <uśmiecha się>
Amciu
PostWysłany: Pią 0:19, 23 Cze 2006    Temat postu:

<amciu podchodzi wyraznie zaklopotany czymś> Eee Adinie... musze ci cos powiedzieć. Mam nadzieje ze nikomu nie powiesz, uważam cie za przyjaciela więc uwarzam że możesz wiedzieć co myśle o inkwizycji <amciu opowiada o tym jaka to inkwizycja jest arogancka dorzucając co pare słów epitety zwrócone w ich strone> ... rozumiesz? widziałem jakludzi po wyglądzie oceniali ze są heretykamipo czym palili ich na stosie! Pomagam w tej budowie tylko ze wzgledu na to ze jestes moim kompanem i dlatego ze mnie poprosiles.
Adin Arkin
PostWysłany: Czw 21:09, 22 Cze 2006    Temat postu:

- Od jutra. Zakwateruj sie w jednym z wielu pięcioosobowych namiotów wraz z innymi praacownikami. A po wynagrodzenie udaj się do królewskiego skarbnika, który ma namiot niedaleko. Proszę, to powinno przekonać go, by wydał Ci te 5g <daje Ci list o takiej treści:>

Upoważniam tego człowieka do pobrania jednorazowo 5g jako dziennego wynagrodzenia.
Adin Arkin


A teraz idź i zakwateruj się oraz pobierz pieniądze za jutrzejszy dzień <odprawia gościa, gdyż ma dużo pracy z wyznaczeniem pensji dla innych pracowników. Redgar powinien opłacać robotników z pozostałych funduszy, gdyż Królewskie pieniądze potrzebne są do zakupu surowców na budowę.
Kosan
PostWysłany: Czw 18:15, 22 Cze 2006    Temat postu:

Oczywiscie ze sie zgadzam. Od kiedy moge zaczoc??

zacząć sie pisze przyp. Zick
Adin Arkin
PostWysłany: Czw 17:11, 22 Cze 2006    Temat postu:

<Wchodzi do namiotu podczas przerwy w pracy. Zauważa osobę, która przed chwilą powiedziała, że szuka pracy jako budowniczy> - Wspaniale, akurat mam trzy nieobsadzone miejsca, mozesz zająć jedno z nich. Płacę 5g dziennie, nie jest to może wysoka płaca, ale za to gwarantuję narzędzia, nocleg i wyżywienie. Pracujemy od ósmej rano do jedenastej przed południem, mamy dwugodzinną przerwę i potem do ósmej wieczorem. Jeśli wykarzesz się podczas przynajmniej parotygodniowej budowy inwencją, zaradnością, pracowitością bądź innymi umiejętnościami, które sa cenione w budownictwie, dam Ci premię i/lub ustanowię jednym z moich zastępców. Zgadzasz się?
Kosan
PostWysłany: Czw 15:18, 22 Cze 2006    Temat postu:

Szukam pracy jako Budowniczy.

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group