Georgia najwieksze FRPG

Varth

<Amazonka wyjmuje zza przepaski chustę, i zawiązuje ci ją na oczach. Czujesz, że jakaś delikatna silna dłoń chwyta cię za rękę. Jesteś prowadzony około godziny, kompletnie zatraciłeś poczucie kierunku. nagle czujesz, że się zatrzymujecie> Jesteśmy na miejscu. <oznajmia ci znajomy głos, po czym zdejmują ci chustę z oczu. Przed sobą widzisz niewielką wioskę, zbudowaną na ruinach dawnego miasta. Wszystko jest położone w sercu lasu, między chatami położonymi w koronach drzew są porozwieszane pomosty. Wieść, o twoim przybyciu musiała tu dotrzęć przed tobą, ponieważ żadnej z amazonek nie dziwi twoja obecność> Chodź za mną <mówi przewodniczka drużyny, najprawdopodobniej przywódczyni wszystkich wojowniczek> W chacie wszystko ci wyjaśnię.

Nente

Jak tu ładnie<idzie z amazonką do chaty>

Varth

- Względy praktyczne <odpowiada zimno. Jesteś prowadzony do pozostałości świątyni. Ta, jest utrzymana lepiej nież wszystkie budynki.
Ma kształt Zigurattu, na ścianach są wyrzeźbione postacie kobiet z łukami i mieczami. Wchodzisz do środka i twoim oczom ukazuję się wspaniałe wnętrze. W śródku za wyjątkiem ołtarza nie ma żadnych mebli. Na ołtarzy są 2 okrągłe otwory. Amazonka kładzie posążek władcy w jednym z nich. Podstawa świetnie pasuję.> Oto ojciec plemienia powrócił. <klęka i po chwili wstaję> Widzisz elfie, ponad 1100 lat temu, rok po śmierci ojca rodu, matka popadła w szaleństwo. Przeklinała bogów, którzy zabrali ej małżonka. Poprzysięgła, że 1000 lat później powstanie, by zniszczyć wszystko, co jej bękarty, jak nas nazwała, zbudowały. Od 100 lat walczymy ze złem, które wychodzi z jej grobowca. Sama królowa, pokazała siętylko raz, zabijając 30 najlepszych wojowniczek. to dlatego nie dopuszczamy tu podróżnych. Żeby nie zginęło więcej istot. jednak 500 lat wstecz, wielka prorokini przepowiedziała, że pojawi siępodrózny z posągiem ojca, który zakończy panowanie zła. królowę można pokonać tylko w jeden sposób. Musisz zabrać drugi posążek z jej grobowca i przynieść tutaj. Jeśli ci się uda, spotka cię wielka nagroda, bowiem będziesz mógł zabraćjeden z darów, które matka otrzymała po śmierci. Jeśli jednak nas zawiedziesz, jedyne co ujżysz, to oblicze śmierci. Więc jak? <patrzy ci głęboko w oczy>

Nente

Piszę sie na to.
Bede potrzebowal pomocy.

Varth

<patrzy na ciebie z uśmiechem, potem jej twarz poważnieje> Jedyne co możemy ci dać, to 5 wojowniczek. Nic więcej nie możemy zaoferować.

Nente

No to ruszamy. Gdzie to jest?

Nente

No to ruszamy. Gdzie jest ten grobowiec?

Varth

Nie tak szybko, to nie wyprawa na ryby. Musisz zrozumieć, że potwory, to nie jedyne zagrożenie w grobowcu. Rano siostry cię zaprowadzą, a na razie, idź się przespać, Paida cię zaprawadzi do pomieszczenia wchodzi młoda wojowniczka i prowadzi cię do chaty>

Nente

Skoro tak uważasz, nie będę się opierał. <daje sie prowadzic>

Varth

<młoda (i atrakcyjna) kobieta prowadzi cię do zawieszonej w śród koron drzew chaty. Kładziesz się na łóżku, a ona robi coś zupełnie niespodziewanego. Zdejmuje ubranie i ukazuje ci się kompletnie naga. rano, nie pamiętając wiele budzisz się sam w łóżku, widzisz, że amazonka wychodzi> Zrobiłam to, bo mi kazano. <mówi beznamiętnie> To może byc twoja ostatnie noc, a przyniosłeś nam statuetkę ojca. Wojowniczki już czekają <wychodzi, a ty zastanawiasz się, dlaczego nic nie pamiętasz. ubierasz się pośpiesznie, myjesz twarz w misce położonej oboku łóżka zakłasz broń i wychodzisz na "dziedziniec">

Nente

Jestem zwarty i gotowy do drogi.<przeciąga sie>

Varth

<widzisz, że czeka na ciebie pięć tak samo uzbrojonych kobiet. każda z nich ma na sobie skórznię, miecz i łuk, oprócz tego krótką włócznię i po 2 pochodinie> Jestem Jahra <mówi najwyższa z nich> zaprowadzimy cię do grobowca. <odwraca się na pięcie, podążasz za nią ty i 4 pozostałę amazonki. Idziecie około godziny, nagle Jahra mówi> Ciii... wyjmujcię broń...<wszystkie kobiety wyciągają broń> Chodź tutaj...<mówi i skina na ciebię. Podchodzisz i widzisz za krzakami zarys małej piramidalnej konstrukcji. Koło niej walają się szczątki uzbrojonych kobiet i kilkunastu zwierząt> Jesteśmy na miejscu. <powoli wychodzicie z wyjętą bronią>

Nente

Bede oslanial tyly.

Varth

<Kiedy jesteście tuż obok wejścia do grobowca, słyszycie dziwny chrzęsty i trzaski. Nagle za wami z ziemi podnoszą się ciała zabitych wojowniczek>
- Nikt...nie wejdzie <mówią charczącym głosem i rzucają się na was z mieczami>

Nente

<wyciąga sztylet i próbuje zadać cios najbliżeszj nieumarłej>