Forum Georgia najwieksze FRPG Strona Główna Georgia najwieksze FRPG
Jest to system Forum RPG
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Statek Ekspedycja "Victoria"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 49, 50, 51 ... 64, 65, 66  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Georgia najwieksze FRPG Strona Główna -> Morze Wraków
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Surfo
Obywatel



Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Otalii(miejscowość niedaleko Georgi)

PostWysłany: Sob 17:53, 24 Cze 2006    Temat postu:

<Surfo wyjżał za burtę statku i prawie zwymiotował>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Imramendell
Myśliwy



Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Iantloth

PostWysłany: Sob 18:06, 24 Cze 2006    Temat postu:

<Elf spojrzał się na Redgara z wielkim oburzeniem> Sami sobie zawiniliście nie szanujecie niczego co żywe, pragniecie krwi innych, rządzi wami chciwość. Dalej mam wymieniać? Poza tym to dzięki nam i drzewcom macie co do ust włożyć oraz co wypić, dzięki nam możecie swobodnie oddychać. Powinniście nam dziękować za te piękne krajobrazy którymi tak zachwycacie się. To my je pielęgnowaliśmy abyście mieli z czego czerpać radość, niszcząc je bez skrupułów prosicie o szacunek? Macie się męczyć tak jak męczy się przyroda, waszą karą są choroby i śmiertelność. Bez nas już wasza rasa dawno by wygineła

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Redgar
Wielki Inkwizytor



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: The Mot (Stary świat daleko za morzem)

PostWysłany: Sob 18:37, 24 Cze 2006    Temat postu:

Tak a dzieci w szczególności pragną krwi (Wrzasnoł Redgar)
Gdy na The Mot w starym świecie napadły chody z północnych pustkowi Twoi bracia obrzucili kobiety i dzieci podobnym bełkotem co ty mnie teraz... Jawnie skazali bezbronne kobiety i dzieci na śmierć bo Ludzie nie mogą wchodzić do waszych Pieprzonych lasów... Kobiety dzieci i Starcy a wy ich zostawiliście na pastwe Spaczeńców Nurgla pod dowództwem Nagasha Tego samego Nagasha Którego wasi spaczeni bracia raczyli uczyć... To ciekawe prawda że mroczne elfy są w stanie się dzielić swoją wiedzą a wy nawet nie chcećie schronić grupki bezbronnych uchodzców...
Redgarowi w oczach tańczą ogniki szaleństwa...
Nie zaprzeczaj Widziałem na własne oczy głowy dzieci na palcha i...
Redgar przestał mówić zbladł...
Po czym wyszeptał przez zęby tak by niemal nikt nie usłyszał... Przez was jestem czym jestem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Imramendell
Myśliwy



Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Iantloth

PostWysłany: Sob 19:12, 24 Cze 2006    Temat postu:

Gdy Elf usłyszał o dzieciach na bitych na pal, pochylił głowę, było mu wstyd, nie mógł w to uwierzyć, szukał jakiegoś wytłumaczenia dla swoich braci, ale nie mógł znaleźć stosownego argumentu. Imra czuł się oszukany, im dalej mówił Redgard tym bardziej go bolało go serce. U elfa współczucie jest żadko spotykane, może dlatego że większość swojego życia wychowywał się u ludzi, gdyż matka długo nie żyła na ziemiach georgi> Ale... <dalej nie dokończył, niebyło tłumaczenia dla takiego zachowania, elf spojrzał tylko co drzewach ma do powiedzenia>

Eh dojebałeś mi;p. Nie chce mi się już głowkować, ide na łatwizne


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eris
Przywódca wioski minotaurów oraz MG



Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Daleki wschód

PostWysłany: Sob 19:17, 24 Cze 2006    Temat postu:

<ruchem ręki zniszczyła kulę,którą Redgar trzymał w ręce>
-Możecie się kłucić, walczyć a nawt pozabijać...Ale ja do tego ręki nie przyłoże <patrzy przez chwilę na Redgara>
-Masz rację...To była rzeź ale przez wiele lat uzbierało się tego typu wydarzeń po obu stronach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bonhart
Łowca nagród oraz MG



Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Sob 19:32, 24 Cze 2006    Temat postu:

Tymczasem blona okryla juz caly statek. Znajduje sie teraz on pod oslona bąbla w ktorym jest atmosfera. Statek wylecial w kosmos. Czujecie sie dziwnie leccy... Widzicie jak ziema sie oddala...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Redgar
Wielki Inkwizytor



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: The Mot (Stary świat daleko za morzem)

PostWysłany: Sob 19:51, 24 Cze 2006    Temat postu:

Redgar zdziwiony reakcją imry.. zrobił łagodniejszy wyraz twarzy jego oczy straciły ten dziwaczny grymas i zamglenie.. Widać że przeżywa smutek jakąś żałobę głęboko ukrytą... Na jego oczach widać cień łzy...
Myśli(Redgar znowu odczuwa dawnego siebie młodego głupiego Ucznia aptekaża... dawno temu przed całą rzezią przed przysięgą zemsty przed tym całym tumuldem który nim zawładnoł... Czuje jak jego dawne ja maga się z tym czym jest teraz Redgar przupomina sobie nagle jaki był słaby własnej rodziny nie był w stanie ochronić... ten wojownik nurgla śmiał się... Wspomnienie o tej słabości wzbudza w nim nowy gniew nowe obrzydzenie do swej dawnej słabości nienawiść... tak... On miał eskortować kobiety i dzieci... Redgar nie był taki dobry w toporach nie był też zbyt silny a postać w zbroi bez trudu go pokonała i roztrzaskała czaszkę... nie obronił nikogo...Redgar zgromadza w sobie obrzydzenie do przeszłości, nienawiść i gniew i nanowu dusi swoje poprzednie emocje.. nigdy więcej nie bedzie zawracał sobie głowy rodziną nigdy więcej mu nie będzie towarzyszyć współczucie dla słabych teraz jest silny dokonał zemsty jego życie już od dawna nie ma znacznia wiec teraz musi się słuchać kaina... zawarł pakt i musi go przestrzegać...zemsta za poszłuszność jego życie to tylko pusta egzystencja kawałka mięsa... przeczeka ją... tak mu nakazano... )

Spojżenie Redgara znowu robi sie chłodne stalowe groźne przesycone gniewem... Oczy nabierają tego szaleńczego grymasu i znowu zdają się obserwować skazy w ludzkich duszach... Twarz redgara przez chwilę ludzka nawet przujazna znowu nabiera ten dziki wyraz i niekiełznaną agresję...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eris
Przywódca wioski minotaurów oraz MG



Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Daleki wschód

PostWysłany: Sob 20:11, 24 Cze 2006    Temat postu:

<patrzy na wciąż zmieniająca się twarz Redgara...po chwili zauwarza,ze nalepszą decyzją jest wycofanie się. Odchodzi od drzewa i siada z dala od mało przyjemnej rozmowy. Wyjmuje zeszyt i szkicuje niezwykle wygladający statek>

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Eris dnia Sob 20:55, 24 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heiko
Obywatel



Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:37, 24 Cze 2006    Temat postu:

<siada obok Eris na miękkim mchu>
-Ale się w koncu porobiło...no, w każdym razie choć przez jakis czas nikt nie chce nam zrobic krzywdy. To dość miła odmiana, prawda? Pewnie po jakims czasie zrobi sie to nieco nudne, ale co tam.
<zagląda jej przez ramię>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eris
Przywódca wioski minotaurów oraz MG



Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Daleki wschód

PostWysłany: Sob 20:46, 24 Cze 2006    Temat postu:

<umiecha sie>
-Nie wiem jak ty ale mi sie chce kimać <ziewa głośno i kładzie się miekkim mchu>
-Trzeba korzystać z tejk chwili spokoju <patrzy w gwiazdy>
-Colera...zawsze myslałam że Ziemia jest płaska <pokazuje język Hai>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heiko
Obywatel



Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:59, 24 Cze 2006    Temat postu:

<Podchodzi do samego brzegu tego, co było kiedys okrętem, by sie upewnić i ostroznie patrzy w dół>
-Kurr... przegrałam mój dawny zakład z tatulkiem. Wiszę mu teraz parę srebrnych. Ucieszyłby się, gdyby jeszcze żył...
<przerywa jej ziewnięcie>
-To i tak bedzie długa podróż. I to nieco...niekonwencjonalna. Pewno też pójdę spać.
<wyciąga się wygodnie i kładzie sobie ręce pod głową. Ma nadzieje zaraz zasnąć>


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Heiko dnia Sob 23:34, 24 Cze 2006, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Redgar
Wielki Inkwizytor



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: The Mot (Stary świat daleko za morzem)

PostWysłany: Sob 21:04, 24 Cze 2006    Temat postu:

Redgar pogardliwie patrzy na drzewca sięga po swój topór... hmm patrzy się na drzewca jak by zastanawiał się czy go zabić... bierze topór do ręki zamacha się i...
Z całej siły uderze w... lężącą na ziemi skatułkę z imieniem boga chaosu następnie chowa topór deprzecze ją z dosadnym przekręceniem buta i po rozpłąszczeniu pluje na nią siarczyście... Trzyma worek w którym przed tym wszystkim umieścił wszelkie resztki spaczenia z szkatułki...
Patrzy sie z nienawiścią na drzewca...
"Ciebie narazie ninawidze mniej..."
Adrenalina Redgara zaczna się wyczerpywać, podchodzi do artemisa który o zrósł sie ze swoją zbroją... Patrzy czy stoi gdy zoriętował się że klęczy pomaga mu wstać...Po czym mówi...
-Następnym razem sprawdz czy szkatuła nie jest z ołowiu i jeśli tak to jej nie otwieraj... jako inkwizytor jesteś często celem takich ataków...
po czym mówi
- Odpocznij teraz nie ma co się szarpać bo albo zgniesz gdy ten tu drewniak umrze albo gdy on opuści zasłonę...
Redgar siada i wpatruję sie w pustkę tam gdzie nic nie ma patrzy...
gdy sie bliżej przyjżeć redgara oczy są bardzo podobne do obserwanego miejsca... Puste bez wyrazu... i niczym płomien roznieca je raz na jakiś czas dziwny błysk który powli dogasa jak dogasa płomyk świecy...Może kiedyś coś tam było ale teraz jedyne co się tam kryje to przerażająca pustka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artemis Entreri
Inkwizytor



Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Calimport

PostWysłany: Sob 22:10, 24 Cze 2006    Temat postu:

<Entreri poszedł do swojej kajuty , walnał drzwiami po czym usiadł na łóżku... Zastanawiał się czy to co powiedział mu drzewiec ,czy jest osobą dla której wszystkie rzeczy , życie , szacunek ,miłośc oraz współczucie się liczy?Zabijał wiele osob w Calimporcie z zimną krwią , płacili mu za to , on wykonywał zlecenia... Do czasu gdy dostał zlecenie na rodzine pewnego kupca , miał ją zlikwidowac, cała. Wtedy to się w nim zmieniło ,wtedy sprzeciwił sie swojemu zleceniodawcy i go zabił, była to rzecz , na która skrytbojóca nie mógł sobie pozwolic , współczucie. Zamyślony , zasnał w pokrytym mchem łóżku>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Redgar
Wielki Inkwizytor



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: The Mot (Stary świat daleko za morzem)

PostWysłany: Sob 22:29, 24 Cze 2006    Temat postu:

Redgar patrzy na zakrwawioną szmate na ręku poczym dalej spogląda w pusty punkt. Jego myśli powoli odpływają w dal aż zasnął...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bonhart
Łowca nagród oraz MG



Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Sob 23:05, 24 Cze 2006    Temat postu:

Redgar słotko spiusia sobie. Sni mu się wielka góra czaszek, a na niej wielki tron...
Potem nastepuja inne sny o jego mlodosci, dorastaniu... Sni o rzeczach banalnych, sni sny, o ktorych nie bedzie pamietal po przebudzeniu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Georgia najwieksze FRPG Strona Główna -> Morze Wraków Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 49, 50, 51 ... 64, 65, 66  Następny
Strona 50 z 66

Skocz do:  

Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin