Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bonhart
Łowca nagród oraz MG
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Pią 23:56, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Heiko siadasz miedzy paprociami na gestym mchu i co tu kryc, dobrze sie tam czujesz. Jest przyjemnie i milo, a biala mgielka znoszaca sie nad podloga dziala orzezwiajaco i relaksujaco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Imramendell
Myśliwy
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Iantloth
|
Wysłany: Pią 23:57, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<Elf uśmiecha się pod nosem, wygrzebuję z mchu szkatułke, podchodzi do Heiko> Tego szukałaś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heiko
Obywatel
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:58, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<wciąż jeszcze próbuje niemrawo szukać kuli, ale powoli traci świadomość, czego szuka. Co gorsza, bardzo podoba jej się ten stan. Patrzy z lekka nieprztomnie na elfa, mózg próbowuje jej o czymś gorączkowo przypomnieć, lecz jakoś nie może tego uchwycić>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bonhart
Łowca nagród oraz MG
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Sob 0:02, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Zmeczenie daje wam sie we znaki. wszyscy jestescie senni i wyczerpani. Od dawnia nie spaliscie, a jest juz srodek nocy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Imramendell
Myśliwy
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Iantloth
|
Wysłany: Sob 0:02, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<Elf bierze na ręce Heiko, delikatnie kładzie na niej szkatułke, szuka miejsca gdzie Heiko mogla by odedchnoć powietrzem, dojść do siebie...>
Imra spał dość długo na statku, nie pamiętasz? Dobra nie bede sie sprzeczał z mg
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Imramendell dnia Sob 0:30, 24 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heiko
Obywatel
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:07, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<gwałtownie potrząsa głową, o czyms zapomniała...co to było?>
,,mech...miekki mech...pleśń...paprocie...Imra...szkatułka...kula!"
-Może nawet jakieś...opary...nie tylko zmęczenie
<udało jej sie wymamrotać, po czym w ostatnim rozpaczliwym odruchu, mozno zdzieliła się po twarzy. To na chwile przywróciło ją do normalnego stanu. Usiłowała sie poruszyć, lecz niezbyt mogła. To było dziwne. Zdrowy człowiek nie pada niemal bez czucia po jednej nieprzespanej nocy. Z drugiej strony, ta cała adrenalina, latające okrety, pleśń i mech>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Imramendell
Myśliwy
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Iantloth
|
Wysłany: Sob 0:17, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<Elf wszedł z Heiko do jakiejś rozwalonej kajuty, połozył ją na troche zniszczonym łózku, dotknął jej czoła, zamknął oczy, powiedział parę słów w mowie elfów i wstał> Odpoczywaj tu, zaraz przyjde <Zmęczony Elf udał się w poszukiwaniu jakiś ziół na statku by jakoś otrzeźwić Heiko>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Artemis Entreri
Inkwizytor
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Calimport
|
Wysłany: Sob 0:41, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<Entreri rozłołorzył płaszcz po czym połozył na nim Eris. Nie miał zamiaru spac , nie przynajmniej w tej chwili gdyż to "coś" odrywa statek, od ziemi...Kto by pomyslał ze jeden kamień może aż tyle zrobic.<Odruchowo probował zdjąc zbroje lecz przypomniał sobie że jest ona do niego przyczepiona, przynajmniej do czasu, gdy nie znajdzie jakiegos sposobu, aby ją zdjąc. Inkwizytor podszedł do przybudówki przy wejściu oparł sie o nią i czekał>
poprawilem kilka literowek, rozłożył przyp. Zick
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Surfo
Obywatel
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Otalii(miejscowość niedaleko Georgi)
|
Wysłany: Sob 8:34, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<wychodzi ze swej kajuty>to już jesteśmy??<odpina konia>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Surfo
Obywatel
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Otalii(miejscowość niedaleko Georgi)
|
Wysłany: Sob 8:35, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
jakoś tak zielono...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Imramendell
Myśliwy
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Iantloth
|
Wysłany: Sob 8:36, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<Elf wybiegł na pokład, podbiega do Artemisa> Słuchaj, myślę że powinniśmy ewakuować się stąd. Najpierw ten osad zamienia się w pleśń, pleśń zamienia się w mech a z mchu wyrastają rośliny. Nie chce wiedzieć co będzie dalej. Statek zaczyna żyć. Niewiadomo gdzie nas zaniesie. Powinniśmy znaleść jakieś łodzie ratunkowke, albo coś, z czego można było by zbudować tratwę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Surfo
Obywatel
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Otalii(miejscowość niedaleko Georgi)
|
Wysłany: Sob 8:49, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
acha...O KU***!!Ja moge popłynąć koniem...bardzo dobrze pływa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Redgar
Wielki Inkwizytor
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: The Mot (Stary świat daleko za morzem)
|
Wysłany: Sob 9:08, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Panowie i panie patrzy na dwie osoby płuci przeciwnej...obecnie nieprzytomne... Tak czy siak nie mamy nic do stracenia. Dajcie mi spaczeń to nasza ostatnia szansa... Wszak i tak musimy się wynosić z tąd a prędzej czy puźniej spaczeń sie wydostanie... Jeśli mi się nie uda nic nie stracimy i tak musimy uciekać.....
Redgar patrzy na Artemisa i nie może się pozbyć wrażenia że on za mało myśli...
(Z resztą kto otwiera co kolwiek zanim się temu przyjży... i wiara żeinkwizycja mająca niecały tydzien od powstania budzi jakiś postrach phi..)
Po czym czeka aż ktoś da mu szanse wszak nic nie pozostało może się uda mocą spaczenia spalić lub poprostu wyparować ten statek...
-Wrzeszczy- zetnijcie to drzewo na środku i zrubcie z niego jaką łudkę podaje topór artemisowi... A teraz zetnij to drzewo a ja zajme się spaczeniem
Redgar w myślach:
Kainie moim obowiązkiem jest zabijac twory Teenzecha i Nurgla a nie widze jak mam zabić ten twór pana przemian, Wszak twoja moc przewyższa jego objaw mi jak mam to zabić. Kainie pozwól mi czynić moją powinność i powiedz jak mam to wszystko zabić... Pozwól mi doprowadzić to wynaturzenie twego wroga ku wrotom śmierci...
aż strach sie bać gdy sprawdzam twoje posty redgar, płci, stąd, później, cokolwiek, przyjrzy, że inkwizycja, zróbcie, łódkę, przyp. Zick
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Redgar dnia Sob 9:16, 24 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Surfo
Obywatel
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Otalii(miejscowość niedaleko Georgi)
|
Wysłany: Sob 9:14, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<owiązuje konia od "drzewa" i zaczyna ciąć a właściwie tępić sobie miecz>zaraz...tamten jaszczur...jego pazury! zostały w mojej kajucie!<szybko biegnie do kajuty,mocuje pazury przy mieczu>
poprawiłem tylko literówki, następnym razem sie pilnuj przyp. Zick
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Imramendell
Myśliwy
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Iantloth
|
Wysłany: Sob 9:18, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Dobra ja poszukam jakiś lin <poczym krzyknął jeszcze do surfo> Sprawdz jak się czuje Heiko, leży niedaleko twojej kajuty
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Imramendell dnia Sob 12:24, 24 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|