Georgia najwieksze FRPG

Varth

dziękuje <zabiera kruka i odchodzi>

Plusix

Dobrze pójde za tobą druidzie.

gvaireth[WB]

<idą przez las, w pewnym momencie ukazuję się przepiękna polana na, której pasą się jednorożce>Myślę, że to odpowiedni wierzchowiec dla naszego władcy<uśmiecha się promiennie>

Plusix

Tylko ile będe musiał ci zapłacić za te zwierze?

gvaireth[WB]

Myślę że 150 g. to godziwa zapłata.

Plusix

A więc niech będzie<daje w sakwie 150g>Myśle, że władca się ucieszy.

Govand

Chcę zakupić młodego orła.

gvaireth[WB]

należy się 50g. <idzie po orła>

FeNiX

<wchodzi do chaty nie patrzac na nikogo podchodzi do miejsca w ktorym bawią się małe chowańce przyglada sie im, w pewnej chwili czuje jak jakies stworzenie dziobie go delikatnie wnoge okazuje sie ze jest to maly orzełek Fenix rzuca na stół kwote 50 g i wychodzi, mały orzełek podlatuje do raminia Fenixa i wchwili gdy siada na nim zaczyna płonąć> trzask drzwiami

Govand

Dziękuje Ci Druidzie.<rzuca 50g Gvaireth'owi bierze orla na ramię i wychodzi>

Adin Arkin

<wchodzi do domku, starając się zachowac jak najbardzoej grzecznie. Jest trochę speszony>
- Witaj, Druidzie. Jestem Adin Arkin. Od dziecka uwielbiałem wiewiórki, niestety nigdy żadna nie zatrzymała się u mnie na dłużej i nie zdążyłem jej oswoić, by nie czmychnęła w las. Miałbyś może jedną wiewiórkę dla mnie? Zapłacę, ile zażądasz, lub oddam dług, wykonując coś dla Ciebie

<wskazuje jakiś drewniany mebel> - Mógłbym Ci na przykład odnowić te meble, lub zrobić całkiem nowe, jakie tylko zapragniesz <patrzy po półkach, uginajacych się od ziół, składników i odczynników> O! Mogę Ci na przykład zrobić o wiele pojemniejsze i solidniejsze półki!

<po chwili dodaje> - Jeśli wolałbyś pieniądze, zapłacę ile trzeba. Pamiętaj, tylko jedna, mała wiewiórka i uszczęśliwisz bardzo jednego krasnoluda <uśmiecha się, chichocze głośno i wesoło>

gvaireth[WB]

<uśmiecha się promiennie i spogląda na swoje stare i uginające się pod ciężarem ziół półki> myślę, że dojdziemy do porozumienia w kwestii zapłaty, hmmm...20g. i nowe półki co ty na to??

Adin Arkin

Oczywiście, lecz muszę Cie uprzedzić, że nowe półki dostarczę najwcześniej jutro, gdyż właśnie pracuję nad remontem Starego Młyna <wręcza 20g> Postaram się zdobyć wyśmienietej jakości, heblowane deski z tartku, po czym, z nastaniem wieczoru, gdy wrócę z restaurowanego młyna, zabiore się za półki dla Ciebie.

<po chwili dodaje> - Umówmy się, że podarujesz mi wiewiórkę, gdy przyniosę gotowe półki. Nie lubię mieć długów.

Adin Arkin

<przynosi i częściowo przywozi na wózku z osiołkiem nowe, bukowe półki> - Witaj, Druidzie. Oto półki, które Ci obiecałem. Są solidniejsze i pojemniejsze niż stare, a zajmuja tylko niewiele więcej miejsca. Wykonałem je ze specjalnie dobranych, bukowych, heblowanych desek. Jak widzisz, w niektórych miejscach wyryłem różne symbole, które dodają półkom uroku i tajemniczości <lekko się czerwnieni, bo myślał, że te symbole wyjdą mu ciut lepiej, choć nie wygjądają źle> - Mam nadzieję, że będziesz zadowolony. Czy masz dla mnie mojego nowego towarzysza, wiewiórkę?

Israffil

<Israffil przechadza się po dolinie. Nagle zobaczył kruki siedzące na drzewie. Potarł się po plecach, przypominając sobie wytatuowanego białym inkaustem kruka- jedyną pamiątkę po Elizie. POdchodzi do druida.> Witaj... Widzisz szanowny druidzie szukam czegoś nietypowego... Czy jest w twoim posiadaniu biały kruk?