Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Redgar
Wielki Inkwizytor
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: The Mot (Stary świat daleko za morzem)
|
Wysłany: Sob 22:30, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
MIecz blednie jego światło blednie rozpływa się zamiast przygasać.
Truchło potwora całe wibruje iskry widać w powietrzy... Z rany potwora wystrzeliwóje błyskawica i krąży...
Zdaje się że dostrzegasz upiorne twarze w tych piorunach...
Wyładowanie krąży w powietrzu oktąża całe pomieszczenie i udeża. W twój miecz...
Który pęka lecz potem wystrzeliwój z niego Pnączo podobne twory i zcalają miecz w jedność...
Stal nabiera czerni i światło całkowićie się rozpływa...
łagodne dotąt obłe kształty nabierają szponiastych walorów...
Zbroja i sam potwó zamieniaja się w pył....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Varth
Straznik Miejski
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Numenoru.
|
Wysłany: Sob 22:48, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Co do stu demonów? <patrzy z niedowierzaniem> Co to było? Ten miecz był z mithrilu i stali i to ostrze... <przesuwa palcem po klindze> Nie podoba mi się to... wynośmy się z tąd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Imramendell
Myśliwy
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Iantloth
|
Wysłany: Sob 22:49, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
<Elf niewiedział czemu niewypuscił strzały, niewiedział nawet dlaczego niereagował ucieczką, gdy potwór sie zbliżał. Tylko stał z napietym łukiem, patrząc sie w głąb korytarza. Poczół ogromny ból w ramionach, ręce juz mu zdrętwiały gdy trzymał je w tak niewygodej pozycji. Opuscił łuk, schował strzałe i zacząl masowac sobie obolałe ramiona. Opuscił głowe na dół i spytał sie reszty> Idziemy dalej? Czy chcecie czekac na kolejnego "przyjemniaczka"?
ps. wybaczcie za opoznienie... wiecie sprawy sercowe;;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Redgar
Wielki Inkwizytor
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: The Mot (Stary świat daleko za morzem)
|
Wysłany: Sob 22:55, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Cisza wypełnia wasze usszy... i wszelką przestrzeń... cisza taka że aż rani udzy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Varth
Straznik Miejski
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Numenoru.
|
Wysłany: Sob 23:03, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Imramendellu zdajesz się wiedzieć, dokąd idziesz, a nawet jeśli nie, to jestem otwarty na propozycję...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Imramendell
Myśliwy
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Iantloth
|
Wysłany: Nie 11:45, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
- Hmmm nad wejciem do tego labiryntu widniał napis.. "Droga życia". To jest gobowiec Artrocha i możliwe ze to jest jego "Droga życia" i myśle że powinniśmy się tym kierować. Równie dobrze "jego" droga życia może nas zaprowadzić do śmierci. Oczywiście... moge się mylić. Ktoś ma inny pomysł?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Imramendell dnia Nie 15:40, 17 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Varth
Straznik Miejski
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Numenoru.
|
Wysłany: Nie 12:18, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Mówisz logicznie, pójdę z tobą. Wszystko jest lepsze, niż starczenie tu w miejscu, a śmierć, to najlepsze, co mogłoby nas spotkać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Włóczykij
Obywatel
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Nie 19:25, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Patrzy w ziemie.
- To którędy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Imramendell
Myśliwy
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Iantloth
|
Wysłany: Nie 21:30, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
<Elf podnosi pochodnie, i udaje sie w kierunku rozwidlenia, wybiera krnąbrność>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Varth
Straznik Miejski
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Numenoru.
|
Wysłany: Nie 21:39, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
<Idze za Imrą, przyglądając się ostrzu Urthadara>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Włóczykij
Obywatel
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Nie 21:44, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Rusza za elfem z nadzieją - nadzieją na koniec, nadzieją na życie, nadzieją na... Tylko ona mu została. Chwycił jej się mocno i nie zamierza jej puścić do końca. Bo jakie ma wyjście? Mrok go załapał i trzyma mocno. Nie może się poddać.
Jednak nadzieja to tylko kłamstwo, które ma przysłonić mroczną rzeczywistość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Redgar
Wielki Inkwizytor
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: The Mot (Stary świat daleko za morzem)
|
Wysłany: Pon 9:42, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
I dochodzicie do Zakończenia drogi Tam widoczny napis Śmierć...
Wszustkie napisu gasną i w podziemiach jest ciemno...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Włóczykij
Obywatel
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 12:36, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
- Mam swój koniec - czyta napis - może to jest jakieś wyjście?
Przykłada rękę do ściany jakby czegoś szukał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Redgar
Wielki Inkwizytor
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: The Mot (Stary świat daleko za morzem)
|
Wysłany: Pon 17:23, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
To jest zwykla sciana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Włóczykij
Obywatel
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 17:58, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ręką dotyka ściany, przyjemny chłód skały krwią rozchodzi się po całym ciele. Może czegoś szukał, pewnie miał nadzieję.
- Wygląda na ślepy zaułek. Ciekawe jak pozostałe tunele wyglądają...
I wtedy uświadomił sobie, że to nie musiał być jedyny potwór... Nie myśl... Działaj...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|