Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amciu
Obywatel
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z fjordów
|
Wysłany: Nie 16:06, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<Amciu bez słowa podbiega pomóc przenieść pólke Adinowi> A jeśli o mnie chodzi to ja zawsze chętnie pomogę jeśli jest coś do zrobienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Varth
Straznik Miejski
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Numenoru.
|
Wysłany: Nie 20:32, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<bawi się podrzucając młotek> piękna robota. Ja już muszę iść, obowiązek wzywa. <odchodzi w kierunku miasta>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Imramendell
Myśliwy
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Iantloth
|
Wysłany: Pon 0:37, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<elf wkoncu zwraca sie do Krasonluda po imieniu> Adin jestem ci bardzo wdzieczny, o to twe 30g. <krasnolud chce mu wreczyc połke lecz elf ciagle odmawia po dlugim naleganiu wkoncu przyjmuje, poczym odwraca sie do Amcia i rowniez mu dziekuje> Nie prosiłem was o pomoc a mi jej udzieliscie, dziwne macie tu obyczaje by pomagac obcym. <poczym zwraca sie do amcia> Hmmm skóry ci nie wyprawie w najbliszym czasie, jednak moge cie nauczyc posługiwac sie łukiem. Jak bedziesz gotow to daj znac. Aaaa Adinie podziekuj swojemu przyjacielowi bardzo nam pomogl <poczym wchodzi do domu i pochwili wraca z kilkoma kawałkami miesa> Prosze jak go spotkasz wrecz mu to i podziekuj z mojej strony. A teraz panowie ja udam sie na spoczynek, jutro ciezki dzien <Imra odwraca sie i udaje do chaty>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amciu
Obywatel
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z fjordów
|
Wysłany: Pon 18:55, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<Nord zapukał do drzwi Imramendella lecz nikt nie odpowiedział. Amciy domyślił się, że pewnie poluje w lesie, więc położył flet który wystrugał dla elfa na parapecie i poszedł napić się piwa>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Imramendell
Myśliwy
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Iantloth
|
Wysłany: Pon 22:57, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<Imramendell wraca z polowania, spojrzał na flet pozostawiony na parapecie, wział go do ręki obejrzał go po czym włozył do kieszeni zastanawiajac sie kto mu go zostawił. Gdy elf wszedł do środka odstawił bron i zwierzyne poczol sie troche słabo, zaczeła go mocno bolec prawa reka, postanowił usciasc przy kominku i odpoczac myslac ze nadwyrezyl sobie ręke na polowaniu. Ból coraz bardziej sie nasilał, Elf odsłonił swoj płaszcz, jego tatuaze ktore miał od dziecka, zaczeły napoczatku błyszczesc a potem płonac. Elf szamotał sie z wielkim bólem, w głowie słyszał rozne głosy, nic nierozumiał co mowiły gdyz była to nieznana dotad mu mowa. Przez głowe przechodziły mu wspomnienia z Iantloth. Było to troche dziwne, gdyz był niemowlakiem gdy opuszał swoją Kraine. Nadeszła kolejna fala bolu, glosy stały sie coraz glosniejsze, Imra tego niewytrzymał, stracił przytomnośc>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adin Arkin
Główny Inżynier Armi Georgi
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stąd
|
Wysłany: Pon 23:07, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<wracając z karczmy, usłyszał jęki w chacie Imry. Nie zastanawiając się, wpadł do środka z toporem w reku. Gdy zobaczył nieprzytomnego sąsiada i jego niesamowite tatuaze, rzucił broń i postanowił go ocucić> - Imra! Co Ci jest!? Zabrać Cię do szpitala? Obudź się!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amciu
Obywatel
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z fjordów
|
Wysłany: Pon 23:11, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<Sen amcia zmącił hałas dochodzący z domu Imry, zaciekawiony przeszedł się do niego, drzwi było otwarte. Zaglądnąwszy do środka zobaczył elfa z obnażonym torsem, Amciu podszedł i wziął go na ręce by znaleźć mu jakieś wygodniejsze miejsce niż ziemia. Elf był bardzo lekki, ale nie to zdziwiło norda, na ramieniu elfa był jakiś tatuaż, amciu miał wrażenie że gdzieś go widział, ale nie pamientał gdzie. Położył elfa na łóżku, przykrył go kocem i poszedł ugotowac mleko dla swojego nowego znajomego>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Imramendell
Myśliwy
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Iantloth
|
Wysłany: Pon 23:13, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<Gdy adinowi udaje sie ocucić. Imra jest w lekkim szoku, niewie co sie dzieje, chwyta szybko chwyta swoj sztylet i zatrzymuje ostrze toz przy gardle krasnoluda. Spojrzał z mu prosto w oczy. Adin sparalizowany zobaczył w jego oczach, lęk, strach. Elf doszedł do siebie, uświadomił sobie ze prawie zabił niewinna istote ktora pomagała mu od poczatku gdy osiedlił sie w miescie. Rzucił sztylet na ziemie, usiadł na podłodze i zaczoł patrzyc sie tempo na sciane>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Imramendell dnia Pon 0:16, 19 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adin Arkin
Główny Inżynier Armi Georgi
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stąd
|
Wysłany: Pon 23:17, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<Adin jest lekko zdenerwowany> - Amciu, zostaw mleko, Imra się obudził. Nie wyglada najlepiej. <do Imry> - Co się stało? To nie był zwykły koszmar senny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Imramendell
Myśliwy
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Iantloth
|
Wysłany: Pon 23:26, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<Do Elfa nie docierał głos Adina, ciagle patrzył sie na sciane, poczym zamknął oczy. Po jakiejs w chwili z powrotem je otworzył, popatrzył na przerażonych sąsiadow, po czym wstał, wyciagnął się jak po długim śnie, i rzekł jakby nic sie nie stało> Uuuaaah, ale miałem koszmar, a co wy tu robicie? Ach pewnie darłem sie przez sen? Nie macie sie czym przejmowac, zdarza mi sie od czasu do czasu lunatykowac. Nalegam wracajcie do swoich domow i przepraszam, jezeli was przestraszyłem to wiecej sie nie powtórzy. <spojrzał na Adina czy nie wyrządił mu jakiejs krzywdy>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adin Arkin
Główny Inżynier Armi Georgi
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stąd
|
Wysłany: Wto 8:16, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<uspokaja się trochę, widząc przytomnego Imrę, podnosi Gryzityłek z podłogi i powoli wychodzi, kierując się do siebie, by trochę odpocząć>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amciu
Obywatel
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z fjordów
|
Wysłany: Wto 10:23, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<robi zdziwioną mine po czym wychodzi myśląc nad czymś głęboko>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Imramendell
Myśliwy
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Iantloth
|
Wysłany: Wto 10:55, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<Elf oparł sie o scianę, po czym zsunął się na podłogę, odechnął z ulgą. Popatrzył jeszcze trochę na swoją prawą rękę. Po czym wstał, usiadł na kominku wyciagnął Fajkę od Adina, nabił ziele, podpalił i zaczął głeboko mysleć nad tym co przed chwila sie zdarzyło. Całą noc niespał. W koncu rankiem postanowił udac sie do biblitoeki by dowiedziec sie czegos wiecej o jego tatuazach>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amciu
Obywatel
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z fjordów
|
Wysłany: Wto 11:09, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<przyszedł amciu, najwyraźniej miał jakieś pytanie> Witaj! podoba ci się mój prezent który zostawilem na parapecie? Musze wiedzieć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Imramendell
Myśliwy
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Iantloth
|
Wysłany: Wto 13:26, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<Imra otwiera drzwi> Ach witaj Nordzie, wspaniały prezent, lecz... nieumiem wogole grac, ale moze ktoregos wieczoru sie naucze. <Przypomina mu sie wczorajszy incydent> Słuchaj, niepodziekowałem ci jeszcze za pomoc w remoncie, niewiem jak ci sie odwdzieczyc, ale jak bys chciał moge nauczyc cie poslugiwac sie łukiem, jak by co to wpadnij ktoregos wieczoru. Tylko nie dzis, musze załatwic pare spraw w bibliotece.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|