Georgia najwieksze FRPG

Djibril

Jesli jestes mldym magiem ktory lubi magie ognia to tu udawaj sie na skzolenia !!

RainMaker · Gość

Chciałbym Nauczyć się Zaklęć ochronnych Magi Ognia, Da się zrobić ??

Redgar

Do tego miejsca wpada Wielgachny Redgar najwyraźniej ma dziś dobry dzień.
Uśmiechnięty od ucha do ucha kłania się magikowi poczym mówi...
-Szanowny panie dowiedziałem sie że ta akademia szkoli magów jednak nie wiem czy metody szkolenia są odpowiednie...
Jako Nowo powołany wielki inkwizytor przyszedłem zbadać twoje meteody szkolenia... Wesz przecież że nie autoryzowani nauczyciele będą oskarżeni o rozpowszechnianie herezji... (Redgar sie uśmiecha jeszcze szeżej)
Jednak to tylko formalności nic więcej jestem przekonany...

Bonhart

Metody szkolenia <Mag wydaje sie byc przestraszonym> Inkwizycja, tak?
Eee no my tu szkolimy robic eliksyry rozne, ale wszystko legalnie eeee...
No i uczymy tez magii troszke, ale eee oczywiscie wszystkie zaklenccia sa legalne... ii .eee nie mamy zadnych ee zakazanych ksiag.
Prosze sie rozgoscic i przeprowadzic kontrolee ee.

Redgar

Redgar zabiera i wyjmuje co ciekawsze księgi zaklęć ognistych typu kula ognia lub bagienne ogniki.... Księgi donauki prostych zaklęć i podręczniki... poczym pakuje jed do plecaka i mówi...
"Przeprowadze inspekcje tych ksiąg... Jakieś przeciwskazania... ?? nie to dobrze"
Oczywiście jeśli nauczysz mnie tych zaklęć i sprawdze czy nie kryje sie za tą magią nic podejrznego, możemy sie obyć bez rutynowego zamknięcia instytucji przed zakończeniem dochodzenia...
Patrzy na księgi, ale mogę sobie to przyswoić okrężną drogą.
No jest jeszcze opłata za przyśpieszenie procedur i wtedy musze skontrolować księgi ale instytucja nadal działa... Jak widzisz mości panie wybór należy do ciebie...

Bonhart

Eeeeeee te ksiegi sa potrzebne do zajec. Moze je Pan skontrolowac na miejscu...
A pozatym, zapraszam do udzialu w lekcjach...

Redgar

Ależ oczywiście wierzyłem że człowiek tak intelientny jak pan znajdzie jeakieś rozsądne rozwiązanie Redgar kłania się nisko... Wpadne na najbliższe zajęcia jakie pan zorganizuje...
Oczywiscie nie przewiduje żadnych sankcji... Redgar usmiecha sie i wychodzi...
(Redgar będzie wpadał na kolejnie spotkania wyznaczone przez maga... i kontrolował jego nauczaniem)

Redgar

Redgar przychodzi do szkoły jak zawsze"Nadzorować"szkolenie przy czym poznaje coraz to ciekawsze czary magi ognia Narazie udaje mu się rozniecić mały płomyczek na dłoni nie za dużo aka wystarczający by zapalić swieczkę ale za mały by przebił swiatło ww...
Jak dobrze pójdzie spróbuje on nadzorować nauki także magów kręgu powietrza ale to dopiero jak nauczy sie jakiś zaklęć ofensywnych bo narazie poza pożyteczną zapalniczką w dłoni nie wiele umie ale powoli...(chodz ma dyżo lat i postażał to tylko zewnętrznie mimo że jego wygąd nasuwa myśl o stażejącym sie wojowniku to wewnątrz jesttak młody i silny jak zawsze chociaż na coś sie przudają te ofiary...)